AirPods czy AirPods Pro, czy to jest warte różnicy?

airpods pro apple

Po kilku miesiącach plotek i wszelkiego rodzaju przecieków, Apple właśnie uczynił to oficjalnym: AirPods Pro są oficjalne i można je kupić od 30 października. Jego cena, zgodnie z oczekiwaniami, podnosi stawkę nadgryzionego jabłka powyżej 240 dolarów, cenę, która pomimo wysokiej ceny nie jest daleko od ceny ostatnich AirPods 2 wypuszczonych przez te z Cupertino. W tym scenariuszu pytanie jest zobowiązujące: czy warto płacić za różnicę AirPods Pro w porównaniu do tradycyjnych AirPods? Widzimy to.

Dźwięk: redukcja szumów i format douszny w  porównaniu do konwencjonalnych słuchawek

Wreszcie Apple zintegrował to, czego firma wymagała od pierwszej generacji prawdziwych słuchawek bezprzewodowych . Mowa o redukcji szumów, która w przypadku nowych AirPods Pro łączy aktywny system kasowania z formatem słuchawek dousznych, aby wyodrębnić szum otoczenia, który wychwytuje mikrofon. Z tego powodu konstrukcja AirPods Pro pogrubia jej grubość w części kapsuły, w której znajduje się chip H10 zintegrowany z nową generacją słuchawek.

airpods pro apple 2

Jeśli przejdziemy na tradycyjne AirPods, konstrukcja będzie znacznie lżejsza w porównaniu z większymi braćmi. Mówiąc dokładniej, AirPods 2 zmniejszają swoją wagę i szerokość o 1,4 grama i 0,8 centymetra. Kosztem tego nie znajdziemy żadnego rodzaju redukcji szumów, chociaż jego format sprawia, że ​​jest on znacznie wygodniejszy dla większości uszu .

Zwiększona głośność i różne tryby dźwięku

Druga nowość związana z dźwiękiem AirPods Pro ma związek ze wzmacniaczem zintegrowanym z obudową (główny powód jego większych rozmiarów), który obiecuje głośność i jakość dźwięku znacznie wyższą niż poprzednia generacja.

Do tego dodano tryb dźwięków otoczenia, który będzie transmitował dźwięk zebrany przez mikrofony z funkcją redukcji szumów, aby słuchać tego, co nas otacza, niezależnie od tego, czy jest to rozmowa głosowa, czy samo niegrzeczne otoczenie.

Mniejsza bateria kosztem redukcji szumów

Według danych dostarczonych przez Apple, nowe słuchawki dla profesjonalistów mają do 4,5 godziny autonomii bez etui ładującego z aktywnym systemem redukcji szumów. Jeśli zdecydujemy się dezaktywować tę funkcję, autonomia będzie taka sama jak obecnej generacji: do 5 godzin.

AirPods czy AirPods Pro, czy to jest warte różnicy?  jeden

W obu przypadkach obudowa jest w stanie zapewnić do 24 godzin autonomii i 18 godzin aktywnej rozmowy .

Gesty interakcji są teraz rozszerzane

Kolejna nowość, która jest dostarczana z nowym Apple AirPods Pro, polega na większej integracji z gestami na powierzchni zestawu słuchawkowego. Do tej pory liczba gestów ograniczała się do zmiany piosenek lub odbierania połączeń dwoma dotknięciami . Reszta czynności była ograniczona do asystenta Siri.

W nowej generacji słuchawek Apple oferuje do czterech różnych gestów : jeden dotyk, aby odtwarzać lub zatrzymywać utwory i odbierać połączenia, dwa dotknięcia, aby zmienić utwory, trzy dotknięcia, aby wrócić do poprzedniego utworu i długie naciśnięcie, aby przełączyć się między redukcją szumów a dźwięk otoczenia.

Ochrona przed wodą i potem - teraz certyfikowana

Od czasu pojawienia się pierwszej generacji AirPods wiele powiedziano o ich możliwej odporności na wodę i pot. Apple ostatecznie nadaje AirPods Pro poziom ochrony IPX4, teoretycznie odporny na krople potu i zachlapania .

W takim przypadku nie można go zanurzyć w wodzie na dłuższy czas. Nie trzeba dodawać, że pęknięcia spowodowane wilgocią i utlenianiem nie podlegają warunkom gwarancji.

Cena: czy naprawdę warto?

100 euro to różnica w cenie (179 euro w porównaniu do 279 euro za model Pro), którą znajdziemy w Hiszpanii między jednym modelem a drugim. Czy warto wydać coś takiego innego? Jeśli weźmiemy pod uwagę, że AirPods 2 z bezprzewodowym pudełkiem do ładowania zaczynają się od 229 euro, odpowiedź jest jasna: są tego warte .

airpod pro

Na obecnym rynku znajdziemy jednak Sony WF-1000XM3, słuchawki, które również mają redukcję szumów i które zaczynają się od 245 euro . Najważniejsze w tym względzie jest to, czy priorytetowo traktujemy synchronizację z iOS, czy czystą jakość dźwięku.